Jedno z moich ulubionych i obowiązkowa pozycja w naszym domu każdego lata od kilku sezonów.
Gotując risotto pamiętajcie o kilku ważnych rzeczach:
- odpowiedni gatunek ryżu - musi być okrągły, niepłukany, z wyraźną białą kropką we wnętrzu, tylko taki będzie kleisty i zapewni smaczne risotto; popularne gatunki ryżu na risotto to arborio, baldo, carnaroli, vialone nano,
- najpierw ryż obsmażyć, a potem stopniowo podlewać gorącym (to ważne!) bulionem,
- w bulionie można obgotować skórkę z parmezanu - jest bogata w umami, podbije smak risotto,
- lepiej mieć więcej bulionu pod ręką, gdyż różne ryże i składniki zabierają różne ilości płynów, a lepiej, aby bulion nam został, niż mielibyśmy skończyć z za suchym risotto
- pilnować risotto, aby nie wyschło, mieszać regularnie,
- dać mu odpocząć kilka minut po zdjęciu z ognia i wymieszaniu z masłem oraz pamiętać, że danie podczas odpoczywania nieco zgęstnieje,
- podawać od razu - risotto nie nadaje się do odgrzewania.
Wbrew pozorom jest to bardzo proste danie, a jeśli będziecie trzymać się tych kilku zasad, to za każdym razem będziecie mieć talerz kremowego, aromatycznego dania. Powodzenia i smacznego!
Risotto z cukinią i miętą
2-4 porcje
250g ryżu do risotto
3 łyżki oliwy
ok. 40g masła
2-3 dymki
2 ząbki czosnku
ok. 150ml wytrawnego białego wina
ok. 750ml - 1l gorącego bulionu warzywnego
2 małe cukinie
garść listków świeżej mięty
2 łyżki soku z cytryny
2 duże garści startego parmezanu lub pecorino romano (lub wege odpowiedników)
Cukinie pokroić wzdłuż na pół i każdą połówkę znowu wzdłuż na pół, a potem na niewielkie cząstki. Dymki pokroić na plasterki. Czosnek obrać i drobno posiekać. Większość mięty posiekać, można zachować nieco do dekoracji.
Na 3 łyżkach oliwy i łyżce masła usmażyć dymkę i czosnek, przez kilka chwil - dymka nie musi być zupełnie miękka,
raczej też nie brązowić jej. Dorzucić ryż i smażyć, ciągle mieszając, aż się
zrobi półprzeźroczysty. Dolać wino, mieszać i czekać, aż odparuje.
Następnie dodawać po chochelce gorącego bulionu, ciągle mieszać i nie
dopuścić do tego, aby risotto wyschło. Nie dodawać jednak za dużo
bulionu na raz - małymi porcjami, a regularnie. Po ok. 15-18 minutach
dodawania bulionu ryż powinien już być ugotowany - ma stawiać lekki opór
zębom. W około 8 minucie gotowania dorzucić cukinię - dorzucona wcześniej rozgotuje się, później - zostanie zbyt twarda. Gotowanie jej przez ok. 7-10 minut daje najlepsze efekty. Na sam koniec dolać sok z cytryny.
Gdy ryż już będzie ugotowany odstawić z ognia, dorzucić resztę masła, połowę startego sera, posiekaną miętę, doprawić solą i pieprzem, a następnie dokładnie wymieszać i odstawić na 3-4 minuty.
Rozłożyć na porcje, posypać każdą serem i można udekorować miętą. Podawać od razu.
Świetny wpis! ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
__________
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
Chyba za parę dni zrobię risotto - dzięki :)
OdpowiedzUsuńTak, tak, tak - w sezonie letnim nie może zabraknąć risotta z cukinią :)
OdpowiedzUsuń