29 czerwca 2012

Subiektywny przewodnik po brytyjskich serach, odc. 2

Gwiazdą drugiego odcinka przewodnika po brytyjskich serach będzie jeden z serów hrabstwa, w którym mieszkam, czyli Yorkshire, które obfituje w pyszne sery. Tak więc na pewno sery z Yorkshire pojawią się w tej serii jeszcze nie raz. Dzisiaj zapraszam na Yorkshire Blue.


Jest to ser produkowany od 1995 roku i za jego produkcją kryje się ciekawa historia. Judy Bell, żona farmera, która w latach osiemdziesiątych dorabiała sobie na pół etatu w klinice osteoporozy, spotykała się w pracy bardzo często z problemem nietolerancji laktozy. Zagłębiła się w temat i odkryła, że często osoby z nietolerancją laktozy nie mają reakcji alergicznej na mleko owcze i może ono stanowić podstawę wyrobów mlecznych, którymi te osoby mogłyby się cieszyć. Judy zaczęła więc eksperymentować z mlekiem różnych ras owiec, przez lata dopracowywała receptury, pomagając jednocześnie na farmie, wychowując dzieci i prowadząc dom.

Wreszcie w 1989 roku założyła firmę (Shepherds Purse) i wprowadziła swoje sery na rynek, z roku na rok powiększając asortyment. Do dziś jest to mała firma rodzinna, choć angażuje już więcej ludzi i jest biznesem na pełen etat, a ich sery można znaleźć w każdym dobrze zaopatrzonym sklepie, także w sieciach supermarketów. 

Dziś skupię się na Yorkshire Blue, ale możecie być pewni, że w cyklu pojawią się inne sery z tej wytwórni, bo jadam je regularnie. Ten jest serem wegetariańskim, wytworzonym w całości z pasteryzowanego mleka krowiego i był to pierwszy ser wyprodukowany przez Shephers Purse właśnie z tego mleka. Zresztą producenci szczycą się tym, że był to pierwszy od trzydziestu lat niebieski ser z mleka krowiego wyprodukowany w Yorkshire. 

Jest to ser ręcznie robiony, dojrzewający przez ok. 8 tygodni, środek jest bladożółty i poprzeplatany niebieskimi żyłkami pleśni. Każdy ser jest obracany ręcznie co tydzień, aby zapewnić równomierne rozprzestrzenianie się pleśni i jednolitą konsystencję. Skórka jest bardzo miękka, wnętrze zwarte, ale kremowe. Smak lekko słony, z nutą orzechową. 

Yorkshire Blue zdobywa masę nagród w konkursach branżowych, m.in. złoty medal na konkursie World Cheese Awards w 2010 roku.

Region: Yorkshire 
Typ sera: niebieski 
Kształt: okrągły 
Mleko: pasteryzowane krowie
Podpuszczka: wegetariańska 
Cena: 15 funtów/kg 
Producent:  Shepherds Purse, 
Leachfield Grange, Newsham,
 Thirsk, North Yorkshire YO7 4DJ

8 komentarzy:

  1. Lubię niebieskie sery, więc ten chętnie bym spróbowała. Widziałabym go najchętniej w jakiejś sałatce w towarzystwie orzechów:)

    Miłego piątku,
    Edith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi sie, ze jest troche za kremowy do salatek. Do salatek, jesli w ogole uzywam serow niebieskich, to bardziej kruszacych sie.

      Milego weekendu!

      Usuń
  2. czyli Shepherds Purse to firma Judy Bell? Czy dobrze zrozumiałam? Ja dzisiaj niezbyt kumata jestem. No i jak się ten Blue ma smakowo do Stiltona, a co najważniejsze do Cornish Blue?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jest jej firma. Smakowo to sama powinnas wiedziec jak sie ma, bo go jadlas u mnie. :D Jest zdecydowanie mniej ostry niz wiekszosc Stiltonow ktore jadlam, jakby slodszy. W porownaniu do Cornish Blue nie jest az tak bardzo owocowy.

      Wrocilas juz z G.? :)

      Usuń
  3. Mieszkałam w tym hrabstwie trzy lata. I czuję się okropnie z tym, że nie spróbowałam tego sera. Ale naprawdę nie wiedziałam o jego istnieniu. Zaczynam teraz żałować, że coć mnie ominęło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to szkoda. Yorkshire słynie z kilku serów. Zapraszam mimo wszystko na kolejne odcinki. Może kiedyś będziesz mieć okazję, aby spróbować?

      Usuń
  4. Koniecznie muszę kiedyś wypróbować, w ogóle okolica w której mieszkasz wydaję się tak piękna, spokojna i wiejska, że czuję, że bardzo by mi się tam spodobało ;) A do tego ten ser i jestem w niebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że tę część Yorkshire kocham jak swoją ojczyznę. :) No i te sery. ;)

      Usuń

Wściubisz nochal? Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad. Zapraszam i pozdrawiam! :)