4 kwietnia 2012

Smacznego i do zobaczenia!


To jest mój ostatni wpis przed świętami i przed moim wylotem do Polski. Mam trochę wolnego czasu, więc zabawię tam chwilę, a tu na blogu będzie krótka przerwa. Wrócę w sam raz na kulinarne święto - sezon szparagowy! Tak więc nie zapomnijcie proszę o mnie, jak Terminator "I'll be back" (a może powinnam napisać "I'll be back with a bunch of fresh asparagus!"). 

Przed tą przerwą pragnę Wam pokazać ciekawy sposób na serwowanie kremowego serka, czy twarożku (nie twarogu, a twarożku właśnie, bo o ten kremowy i miękki mi chodzi). Kiedyś zauważyłam go w lokalny kwartalniku "Dales Life" (proponowała go Marry Berry), ale o tamtego czasu robiłam już wiele różnych wersji, improwizowałam, co również Wam polecam. Oryginalna receptura miała w serku ugotowane, posiekane krewetki, ja robiłam także wersję z posiekanym wędzonym łososiem, z korniszonami, z różnymi ziołami, a dziś pokażę wersję z kaparami.

Te paczuszki z wędzonego łososia nadziane serkiem są dobrym pomysłem na świąteczny stół, ale nie róbcie ich zbyt wiele - nadzienie jest tak sycące, że jednej osobie będzie szalenie trudno zjeść całą porcję. Ja kroję te paczuszki na 6 częsci i każdy nakłada sobie na ile ma ochotę. Na przekąskę, z dodatkiem dobrego chleba, jakichś grzanek czy krakersów jedna taka paczuszka wystarczy na 2-3 osoby. 

Życzę Wam smacznych i spokojnych świąt. Do usłyszenia po moim powrocie!


Paczuszki z wędzonego łososia nadziewane serkiem

2 sztuki


4 duże plastry wędzonego łososia
ok. 150g serka (kremowego lub miękkiego, mielonego twarożku)
1 łyżka solonych kaparów, dokładnie opłukanych na sicie i posiekanych
2 łyżki świeżego koperku, drobno posiekanego
skórka otarta z jednej cytryny
łyżeczka soku z cytryny
sól (opcjonalnie, kapary są słone)
świeżo zmielony czarny pieprz
listki sałaty i ćwiartki cytryny do serwowania
gałązki koperku do dekoracji (opcjonalnie)


Serek wymieszać z sokiem z cytryny, skórką cytrynową, kaparami, koperkiem i świeżo zmielonym pieprzem.

Dwa naczynka do sufletów wyłożyć przeźroczystą folią spożywczą (tak aby wystawała poza naczynia), a następnie plastrami łososia (po dwa plastry na miseczkę),  tak aby nieco łososia wychodziło poza naczynka. Oprószyć nieco pieprzem i nałożyć do środka serek, delikatnie uklepując szpatułką czy łyżką. Przykryć
wystającymi kawałkami łososia, następnie folią i włożyć do lodówki. Ja jeszcze dodatkowo czymś obciążam z góry.

Idealnie gdy postoją całą noc, ale i po dwóch godzinach powinny być dobre. Wyciągnąć z lodówki i każdą porcję odfoliować z góry, delikatnie przełożyć do góry nogami na talerz, na którym ma to być serwowane. 

Udekorowac świeżymi listkami sałaty, ćwiartkami cytryny i podawać.

Przepis dołączam do akcji Wielkanocne Smaki. 


13 komentarzy:

  1. Wyglądają tak apetycznie, że nie mogę przestać na nie patrzeć! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie to ładne! Że smaczne, to wiadomo, z wędzonego łososia musi być :) Wesołych Św!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię bardzo tę przekąskę. Elegancka i niezbyt trudna do wykonania. Dziękuję, że mi ją przypomniałaś. Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknej podróży.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie wygląda :-) Do zobaczenia i zdrowych, spokojnych Świąt!!! :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. pyszny, wiosenny, delikatny.. mniam... w takim razie ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Smacznego polskiego jajka :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo elegancka paczuszka! Robilam kiedys cos podobnego lata temu, na warsztatach ze wschodzaca (wtedy) gwiazda polskiej sceny gastronomicznej, Pascalem Brodnickim, tyle ze on zamiast lososia uzyl cieniutko pokrojonych i zblanszowanych plastrow cukinii. Wesolych Swiat!

    OdpowiedzUsuń
  8. Samych smakowitość świątecznych, zdrowych i pogodnych Świąt życzę!

    OdpowiedzUsuń
  9. Spokojnych i smacznych Swiat Karolino!
    A 'paczuszki' faktycznie bardzo urokliwe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda zniewalająco!...połączenie smaków równie kuszące.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziekuje Wam bardzo za komenatarze i zyczenia. :) Juz jestem, niestety jeszcze nie ma szparagow z Yorkshire, moze w przyszlym tygodniu...

    Do paczuszek zachecam, czy swieta czy nie, bo to fajna przekaska. :)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam za pare dni na moja granole, ktora wypracowalam metodami prob i bledow - chyba w koncu udalo mi sie stworzyc moj ideal. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepięknie wygląda! Do tego strasznie mi się podoba zdjęcie i talerzyk/podstawka(?). Aż by się chciało pochłonąć taką porcję z cytryną i rukolą.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Edith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje. :) Podstawka kupiona w TK Maxx, jest tak ciezka, ze mozna nia zabic. ;) Zakochalam sie w niej od pierwszego wejrzenia. :) Pozdrawiam rowniez. :)

      Usuń

Wściubisz nochal? Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad. Zapraszam i pozdrawiam! :)