Jutro pokażę Wam domową metodę na obudzenie oczu i odświeżenie spojrzenia z wykorzystaniem prostego składnika kulinarnego, który większość z Was ma pewnie w domu. :)
Trzeba mieć prababcię, babcię i mamę z takimi tęczówkami. :) Ciekawa jestem czy dalej pójdzie, bo luby nie ma niebieskich... ;) A i używać cieni z tonami pomarańczowymi, brązowymi i beżowymi - one podbijają ten kolor. :D buziaki x
Prosimy jeszcze o przedstawienie specyfiku na uzyskanie taaakiego błekitu w oku... :) Milej niedzieli, xxx
OdpowiedzUsuńTrzeba mieć prababcię, babcię i mamę z takimi tęczówkami. :) Ciekawa jestem czy dalej pójdzie, bo luby nie ma niebieskich... ;) A i używać cieni z tonami pomarańczowymi, brązowymi i beżowymi - one podbijają ten kolor. :D buziaki x
UsuńOj przyda się Karolina, przyda! Codziennie rano mam gębę jak po całonocnej libacji!
OdpowiedzUsuńOj, aż tak? To nie wiem, czy to pomoże. ;)
UsuńNo może nie aż tak ;) może zielona herbatka pomoże
UsuńI weź się, człowieniu, nie zakochaj we własnej koleżance, no! ;D
OdpowiedzUsuń:D muaaaa! :*
UsuńTo ja czekam! Bo moje podkrążone i zmęczone oczy codziennie straszą wszystkich dookoła :)
OdpowiedzUsuńBędzie o północy, zapraszam. (ale rano, lepiej się wyspać, chodzenie spać po północy nie służy urodzie ;) )
UsuńOoo, jaka ładna jesteś :-)
OdpowiedzUsuńŁadnaś, kurde...
OdpowiedzUsuńSzczerze Rafał