... jak mnie nie będzie.
Bądźcie (nie)grzeczni, bawcie się dobrze, jeszcze lepiej jedzcie i wróćcie proszę na początku października.
:)
Będę mieć ograniczony (jeśli w ogóle jakiś) dostęp do internetu, więc Wasze komentarze mogą się pojawiać z opóźnieniem. Na wszystkie odpowiem tuż po powrocie.
Pozdrawiam ciepło i wyruszam na zasłużony urlop do Kornwalii.
Udanego urlopu życzę:) i wracaj wypoczęta z nowymi kulinarnymi pomysłami :)
OdpowiedzUsuńAle Ci dobrze... :)
OdpowiedzUsuńWypoczywaj!
Wspaniałych wrażeń i doznań również smakowych :)
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze!Kornwalia piękna, byłam tam i się zakochałam:)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze!
OdpowiedzUsuńMiłego i owocnego kulinarnie wypoczynku:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, było fantastycznie. Postaram się napisać relację w ten weekend. :) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńZauroczył mnie ten blog.Czekam na kolejne wpisy.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. :)
Usuń