Focaccia z archiwum - z rozmarynem i solą morską |
Wstyd mi okropnie, bo przepis obiecałam szmat czasu temu i jakoś nie mogłam się zabrać za wpis, za porządne sfotografowanie tego pieczywa, ale teraz jestem trochę pod ścianą, bo mam w zanadrzu cudny przepis z serii "Luby gotuje", do którego on użył mojej domowej focacci - to był mój wkład w kolację, bo kupnej u nas nie uświadczymy. Nadal nie mam porządnych zdjęć, ale czas nagli, a ja nie zdążyłam upiec pieczywa i zorganizować mu sesji foto. Podaję więc to co mam. Przepis to przepis, mam nadzieję, że się komuś przyda.
Focaccia na imprezę charytatywną - z oliwkami, cebulą i oregano |
Być może ktoś z Was będzie miał ochotę na ten zestaw, który pojawi się tu wkrótce (kanapka na obiad brzmi dziwnie? Nie ta, przekonacie się za niedługo), a być może widzieliście na facebook wypieki, które przygotowałam na charytatywną imprezę w wiosce i dopytywaliście o przepis, a być może po prostu nie robiliście nigdy tego włoskiego pieczywa i chcecie spróbować.