Na blogu piszę o jedzeniu, o książkach, podróżach, do "Libertasa" zdarza mi się o muzyce. Tym razem skrobnęłam subiektywny przewodnik po niezbędnikach kosmetycznych, który ukazał się w serwisie Lula.pl.
Bezludną wyspę potraktujcie z przymrużeniem oka - to po prostu produkty kosmetyczne, które kupuję stale i uważam je za ulubione i niezbędne w pielęgnacji i makijażu. W ciągu ostatnich miesięcy zredukowałam drastycznie ilość kosmetyków i nie kupuję już kompulsywnie i na zapas jak kiedyś - bo ładnie pachnie, bo się fajnie błyszczy, bo na pewno się przyda. Mam mniej w łazience, za to same perełki. ;)
Jeśli macie ochotę poczytać, to zapraszam TUTAJ.