Szparagów ciąg dalszy. Dla mnie bomba. Kto nie lubi, ten trąba. Dzisiaj szparagi gołe i ubrane w szlafroczki z ciasta francuskiego. A żółtko w koszulce. Pomysł zawijania szparagów w ciasto francuskie podejrzałam u Letruski z Galerii Potraw.
Szparagi w cieście francuskim
2 porcje
12 szparagów
12 pasków ciasta francuskiego, o szerokości mniej więcej 1cm
2 surowe żółtka
kopiasta łyżka startego parmezanu (opcjonalnie)
sól
Piekarnik rozgrzałam do 200 stopni C i przygotowałam szparagi, odrywając twarde końcówki. Następnie ugotowałam je we wrzącej wodzie, przez ok. 2 minuty. Wyciągnęłam z wody, a tę zostawiłam ciągle na gazie.
Szparagi zahartowałam pod strumieniem zimnej wody, dobrze osuszyłam i owinęłam w ciasto francuskie. Ułożyłam na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piekłam do zarumienienia ciasta. Jeśli używam parmezanu to przed zawinięciem szparagów w ciasto posypuje je delikatnie serem.
Szparagi w takiej formie są pyszne - na zimno i na ciepło. Można przed pieczeniem posmarować ciasto białkiem i posypać grubą solą. Można też zjeść je z ugotowanym, płynnym żółtkiem.
W tym celu wbijam żółtko do małej miseczki i wlewam je delikatnie do gotującej się wody po szparagach. Gotuję ok. 30 sekund, odławiam łyżką cedzakową i maczam w nim szparagi.
Cudowne! Jestem pewna, że pyszne. Do mnie jeszcze nie dotarły szparagi, ale jak tylko, to zabieram się za krojenie koszulek dla nich:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Szybkie do zrobienia i pyszne :)
OdpowiedzUsuńpomysł niesamowity! napewno kiedyś zrobię takie :)
OdpowiedzUsuńWyglada mega apetycznie - mam szparagi, ciasto francuskie, parmezan i jajka :) juz wiem co jutro zrobie. dzieki
OdpowiedzUsuńalez smakowite zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSzparagi w szlafrokach: swietny pomysl. Do zrobienia!
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam.
Skradnę Ci pomysł, częściowo i zrobię na któreś śniadanie. Nie w cieście, a obok ciasta, i nie francuskim, a kruchym.
OdpowiedzUsuńJus trzeci raz dzisiaj probuje wrzucic komentarz, i mam nadzieje, ze komunikat o bledzie znowu mi nie wyskoczy...a chcialam napisac, ze niewazne czy w szlafroczku, czy koszulkach albo bikini, prezentuja Ci sie te szparagi wysmienicie. Supr.
OdpowiedzUsuńKoncze, majac nadzieje, iz komentarz sie ukaze.....
O udalo sie !
OdpowiedzUsuńoglądałam właśnie (ponownie) prawie cały wątek dietowy na fotoforum... i powiem, że cieszę się, że założyłaś bloga, szkoda, że go nie było gdy tam publikowałaś [blogi łatwiej się czyta]
OdpowiedzUsuńpzdr
Jak zwykle zdjęcie super a i sama potrawa świetna.
OdpowiedzUsuń:)Robilam kiedys tak wlasnie-dzieki za przypomnienie-beda dzisiaj mniam:)
OdpowiedzUsuńfetti
Dziękuję ślicznie za miłe słowa. :)
OdpowiedzUsuńAnno-Mario, daj znać, czy Ci smakowały. :)
Aniu, pomysł podejrzałam u Letruski, ona podawała je bez żółtka, a z szynką dojrzewającą - też są pyszne.
Kaaaasiu, bardzo szybkie i bardzo smaczne. :)
Paulo, rób póki szparagi są! ;)
Asiejko, zdjęcie z archiwum, bo jestem u Mamy i nie mam za bardzo możliwości robienia nowych zdjęć.
Konsti, gdzieś widziałam parówki w cieście francuskim i nazywały się w szlafroczkach, więc czemy nie szparagi? ;)
Kucharzu, mam nadzieję, że pochwalisz się zdjęciami na forum. Jestem bardzo ciekawa efektu.
Magda, ja też mam problem z logowaniem się, komentowaniem i w ogóle z postami, odkąd jestem na kompie Mamy. Prezentują się fajnie, a jak smakują! ;)
Nino, byłam namawiana na założenie blogu o dietetycznych potrawach, ale to tylko mały wycinek mojej kuchni i nie czułam tego bluesa. ;) Może kiedyś, jak będę mieć więcej czasu. Ale to nie tu...
Ewo, staram się, choć jak już wspomniałam zdjęcie sprzed roku chyba, jeszcze na starej małpce robione. ;)
Fetti, cieszę się bardzo. :)
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wieczoru. Mnie się dziś udało kupić oba tomy "Archiwum Mitrochina", więc zanurzam się w długo oczekiwaną lekturę. :D
Dla mnie też ! :) I to wcale nie ta kaloryczna bo tą mam w nosie :D
OdpowiedzUsuńpyszności ..
OdpowiedzUsuńPolko, bombastycznie! ;)
OdpowiedzUsuńUlcik, dziękuję! :)
Pozdrawiam!
Kolejna moja ulubiona rzecz - "coś" w cieście francuskim :). Jak z muffinami - można w nie zawijać wszystko. I jest pysznie.
OdpowiedzUsuńTwoje szparagi wyglądają bardzo kolorowo.
Ciasto francuskie dość wdzięczne jest, prawda? :) Szkoda, że już po sezonie szparagowym...
OdpowiedzUsuń