Normalnie pękam z dumy :) Kochana dla Ciebie i Twojego bloga to nawet moja mama nauczyła się korzystać z neta ( z moją pomocą ) Podczas Świąt będziemy czytać, oglądać, a Ona jak zwykle będzie zachwycona :)
Dziekuje Wam za te wszystkie mile slowa. :) Za kazdym razem sie stresuje, jak to wyjdzie, jaki bedzie odbior, czy moze za malo, a moze za duzo nie powiedzialam. ;) A tu prosze, jednak glosy sie pojawiaja, ze jednak krotko! ;) (no, dobra, taka ilosc pytan byla, a ja sie staram moje czasem krasomowcze zapedy nieco hamowac).
Praline, mam nadzieje, ze moze nie gwiazda, ale ktos komu ludzie zaufaja w kwestiach kulinarnych, komus moze czasem poprawie humor, moze dam do myslenia. :)
Amarantko, ciesze sie! Mam nadzieje, ze sie spelnia. :)
Eluniu, Stokrotko moja, usciskaj swoja Mame ode mnie, chetnie bym sie do niej wybrala na jakies pyszne polskie jedzenie - pamietam jak wyjadalam Wam pierogi, he, he! Albo jak bob jadlysmy taki ugotowany z miski. :) Usciski dla calej rodziny! :* Buziory ogromne najukochansza!
Figle, ciesze sie, ze sie fajnie czytalo. :)
Mayu, taka forma, moze szkoda, ze krotko, moze lepiej, bo temat swiat nie jest moim ulubionym. Mam nadzieje, ze beda inne okazje. ;)
Rafale, z calego serca dziekuje. :)
Thiesso, moze bedzie ku temu okazja w przyszlosci? Mam nadzieje! ;)
Aniu, nie obrazilabym sie na trzeci, he, he! ;) To nawet fajne jest. Gorzej pewnie byloby tak na zywo, ale pisac to ja moge!
Asiejko, mam nadzieje, ze lektura sie spodobala. :)
Beo, ciesze sie, ze przypdal Ci do gustu. :)
Jeszcze raz dziekuje serdecznie i pozdrawiam z lodowatego Yorkshire! :)
Karola gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńRodzi się nowa wielka blogowa gwiazda ;)
Pozdrawiam!
Gratulacje wielkie!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przeczytałam :)
i życzę spełnienia marzeń!
Normalnie pękam z dumy :) Kochana dla Ciebie i Twojego bloga to nawet moja mama nauczyła się korzystać z neta ( z moją pomocą ) Podczas Świąt będziemy czytać, oglądać, a Ona jak zwykle będzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana
Elunia
super! fajnie się czyta:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z zaśnieżonej Polski:)
gratulacje. Szkoda, ze tak krotko z Toba rozmawiali :-) chcialoby sie wiecej poczytac.
OdpowiedzUsuńGratuluję z całego serca :0)
OdpowiedzUsuńRafał
No wlasnie, wlasnie, cos krotko. Chetnie wczytalabym sie w cos obszerniejszego.
OdpowiedzUsuńGratulacje.
Gratuluję! Fajnie się czytało:) Czekam na trzeci:P Pozdrawiam Cię!
OdpowiedzUsuńgratuluję i biegnę poczytac :-)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny wywiad! Gratuluje!
OdpowiedzUsuńDziekuje Wam za te wszystkie mile slowa. :) Za kazdym razem sie stresuje, jak to wyjdzie, jaki bedzie odbior, czy moze za malo, a moze za duzo nie powiedzialam. ;) A tu prosze, jednak glosy sie pojawiaja, ze jednak krotko! ;) (no, dobra, taka ilosc pytan byla, a ja sie staram moje czasem krasomowcze zapedy nieco hamowac).
OdpowiedzUsuńPraline, mam nadzieje, ze moze nie gwiazda, ale ktos komu ludzie zaufaja w kwestiach kulinarnych, komus moze czasem poprawie humor, moze dam do myslenia. :)
Amarantko, ciesze sie! Mam nadzieje, ze sie spelnia. :)
Eluniu, Stokrotko moja, usciskaj swoja Mame ode mnie, chetnie bym sie do niej wybrala na jakies pyszne polskie jedzenie - pamietam jak wyjadalam Wam pierogi, he, he! Albo jak bob jadlysmy taki ugotowany z miski. :) Usciski dla calej rodziny! :* Buziory ogromne najukochansza!
Figle, ciesze sie, ze sie fajnie czytalo. :)
Mayu, taka forma, moze szkoda, ze krotko, moze lepiej, bo temat swiat nie jest moim ulubionym. Mam nadzieje, ze beda inne okazje. ;)
Rafale, z calego serca dziekuje. :)
Thiesso, moze bedzie ku temu okazja w przyszlosci? Mam nadzieje! ;)
Aniu, nie obrazilabym sie na trzeci, he, he! ;) To nawet fajne jest. Gorzej pewnie byloby tak na zywo, ale pisac to ja moge!
Asiejko, mam nadzieje, ze lektura sie spodobala. :)
Beo, ciesze sie, ze przypdal Ci do gustu. :)
Jeszcze raz dziekuje serdecznie i pozdrawiam z lodowatego Yorkshire! :)
O fajnie! :) Gratuluję :) Zaraz lecę czytać.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Oczko! :)
OdpowiedzUsuń